A pisz na Berdyczów…

Bardzo często osoba, która zabiega o swój interes, próbuje odwołać się w swojej sprawę do instancji wyżej, w końcu spotyka się z wybuchem znudzonego intruzem urzędnika następującego sformułowania: “A pisz na Berdyczów…”

Oczywiście, jest to krótkie stwierdzenie, że żadne pismo tego natręta nie będzie już rozpatrywane i nie ma o co kruszyć kopii. Ma już zostać, tak, jak postanowiono…

Tak można powiedzieć na zarzut złego działania, kiedy krytykowany ma w głębokim poważaniu krytykę… Głęboko zastanawiając się jednak nad tym pisaniem skarg – to jest to chyba mądre działanie. Ale – żeby nie było to pisanie na przysłowiowy Berdyczów – to warto zastanowić się nad konsekwencjami prawnymi.

Otóż obywatel może skarżyć się na swój los i oczekiwać zadośćuczynienia. Jednak organa kompetentne w sprawie składają się z ludzi nie zawsze przychylnych petentowi. Wtedy taka skarga jest rozpatrywana tak długo, że nie wiadomo o co chodzi i kto powinien ją rozstrzygnąć. Jak zatem skarżyć na niekompetentnego urzędnika, który skrywa się za parawanem kodeksu postępowania administracyjnego ?

Cóż, czasem trzeba działać w sposób zorganizowany. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest możliwość nie za bardzo postrzegana przez obywateli – a mianowicie interpelacja poselska czy senatorska. Warto zatem pisać swój wniosek z kopią do wiadomości – zależnie od wagi sprawy – do rzecznika praw obywatelskich albo do posła lub senatora. Wystarczy kierować taką kopię na adres jego biura z dopiskiem w korespondencji :

“do wiadomości….” – podać, czyjej.

Czasem już takie odwołanie się do osoby publicznej pozwoli na przyspieszenie rozpatrzenia wniosku lub skargi. W przypadku, gdyby Urząd zbyt długo zwlekał z odpowiedzią – taka dokumentacja – jakiej treści pisma były przez stronę wysyłana – może spowodować, że poseł lub senator wystąpi z interpelacją na forum Sejmu do właściwego ministra – jak on ocenia przecież swoich urzędników.

A problemów jest wiele. Bardzo niskie wynagrodzenia – które są podstawą umowy o pracę. W ustawie mówi się, jakie wynagrodzenie może być minimalne. Jeżeli wszyscy pracodawcy stosują wynagrodzenie określone ustawą – wtedy może nastąpić weryfikacja zbyt niskiego ustawowego uregulowania wysokości wynagrodzenia.

Jeżeli Urząd wydaje decyzje niezgodne z wolą Ustawodawcy (znaczy Sejmu, to jest postanowień przyjętych przez Posłów jako obowiązujące) – wtedy biura poselskie – zarzucone skargami na urzędnika, który nie stosuje obowiązującej wykładni – zwrócą uwagę ministrowi, że są zastrzeżenia do przygotowania zawodowego jego urzędników, a taka sensacja na pewno zostanie podchwycona przez media.

Jeżeli media potrafią wymusić na Prezydencie pewne korekty swojej polityki – to na pewno opinia publiczna będzie skuteczna wobec niekompetentnego urzędnika. Działajmy tak, aby w każdym czasie można było ocenić przebieg sprawy i żeby były dowody na wadliwe lub dobre działanie. Należy działać konsekwentnie i w grupie. Tylko zespołowe działanie jest w stanie uporać się z ignorancją obywateli przez niekompetentnych urzędników. Pamiętajmy, że poseł, który potrafi interweniować, jest godny zasiadania w następnej kadencji, a poseł czy senator, który nie potrafi bronić interesu swoich wyborców – nie będzie lepszy w następnej kadencji – więc może lepiej będzie na takiego nie głosować ?

Jest jeszcze inny wątek tej sprawy. Zdarza się, że immunitet poselski jest legitymacją ochronną przed wymiarem sprawiedliwości. Przy kadencji czteroletniej powtórzonej dwu-trzykrotnie- istnieją idealne przesłanki do przedawnienia i wtedy osoba winna nadużyć wymyka się wymiarowi sprawiedliwości. Mądre społeczeństwo powinno mądrze zabiegać o swoje interesy, bo inaczej zostanie sprzedana jako niewolnicy. Doświadczyli tego wielokrotnie już mieszkańcy niejednego hotelu robotniczego, którzy z dnia na dzień zostali sprzedani jakiemuś nowemu właścicielowi ich budynku… i musieli się wyprowadzić, jeżeli taka była wola nowego właściciela…

Może więc pisać na ten Berdyczów… – ale z kopią do wiadomości osób kompetentnych o tym pisaniu… również !

Dodaj komentarz