Odpowiadając na tak skonstruowane pytanie należy zastanowić się nad określeniem “NOWY”. Bo rząd “nowy” może być wtedy, kiedy zasiądą w nim ludzie absolutnie nowi, czyli tacy – którzy nigdy wcześniej nie byli członkami RZĄDU. Albo utworzyć NOWE zasady wyłaniania kandydatów do tak utworzonego “nowego” rządu. Ale nie ma konsensusu. Koalicję POPIS przerabialiśmy tak i wspak. Najpierw miał być POPIS, ale najpierw był PIS a PO się odżegnało.
Po dwóch latach jakichś dramatycznych wyników nerwy puściły i wyszedł PO i odżegnał się od PISu. Minął rok – zaledwie połowa tamtego okresu a problemów do kwadratu więcej. Mieliśmy wejść do Unii a tutaj czekamy na powroty Polaków zza granicy. Też mi odmiana. Jakby chcieli – toby nie wyjeżdżali a jak wyjechali to nie po to aby wracać. Zresztą – platforma (wiertnicza) daje niewyobrażalnie więcej, aniżeli obietnice TU i Ska daje znaczy POPIS niekompetencji.
W obecnej sytuacji wszelkie oczyszczenie może dać odcięcie się od Dontów i innych przeliczeń parademokracji. Albo stworzymy sprawny aparat demokracji bezpośredniej, albo – zachowując system pośredni – zabezpieczymy ten system od przenikania do niego sabotażystów. Takim narzędziem jest zasada głosowania na Człowieka. To ON – POSŁANY przez swoich wyborców stworzy silny system reprezentacji ich woli albo będzie umiał przekonać ich do cudzej racji.
A jak jest dotychczas ?
W zaciszu Prezydium ustala się kandydatów na wywiadowców w Sejmie. Ich zadaniem jest przynieść Przewodniczącemu informację – o czym tam debatują i kto za tym stoi, a także wprowadzić na forum interesy swojego przewodniczącego. A podobno wybrał ich naród – jednak mają służyć przewodniczącemu, który z innymi przewodniczącymi ustalą – ile i dla kogo w tym biznesie.
Czy można to towarzystwo przegonić ?
Owszem, był ktoś, kto chciał za Ziobro zbójnika powiesić, czy Ziobro miał powiesić, lecz zwiedzieli się przewodniczący POPISu i… przetasowali a ziobro zostało w zamrażarce.